"Zdrowaś Maryjo" - to pozdrowienie maryjne w całym znaczeniu wyrazu. Jego ewangeliczna treść była bardzo wcześnie w użyciu liturgicznym i prywatnym. Modlitwą zwyczajową stała się na Zachodzie w XII wieku. Stopniowo, od XV wieku dodawano prośbę Kościoła: Święta Maryjo... módl się za nami". Układ trzech serii tajemnic: radosnej, bolesnej i chwalebnej, odpowiada podstawowym aspektom tajemnicy Chrystusa: wcieleniu, męce i zmartwychwstaniu. W Ewangelii św. Łukasza jest kilkakrotnie mowa o radości, którą przyniósł Jezus Zbawiciel: "Poruszyło się z radości dzieciątko w łonie moim" - zwierzała się św. Elżbieta; "raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy" - wyśpiewywała Matka Pana; "oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodzi się wam Zbawiciel" - oznajmili aniołowie pasterzom. Maryja długo rozważała we wspomnieniach radość zwiastowania, radość nawiedzenia, radość narodzenia. I głęboko przeżywała, razem z uczniami, radość zmartwychwstania i chwalebnego Wniebowstąpienia swego Syna. Ale Maryja stała i obok krzyża. Obecność Maryi na Kalwarii odpowiadała zamiarowi Bożemu, skoro w dniu ofiarowania Jezusa Symeon, natchniony przez Ducha Świętego, wypowiedział pod Jej adresem prorocze słowa: "Twoją duszę miecz przeniknie". - Owe tajemnice Chrystusa i Maryi rozważali wierni zebrani przy Obrazie Matki Boskiej Łomżyńskiej.